wtorek, 10 września 2013

Od Yelli

Te wilki mnie nie obchodzą, ten, jak mu tam... Deniro, o właśnie tak się nazywał, potwornie mnie wkurza! jak mógł nie widzieć że nie mam nastroju do jakiejś paplaniny?! Nie jestem zwykłą kochającą i dobrą waderą! Jestem zabójczynią, i ten zawód do mnie pasuje. I w
ogóle nie rozumiem ich zdziwienia i zdenerwowania że nie zdradzę im swojego imienia. w moich stronach to było normalne bo znając imię wilka można sprawić mu ból,zakochać go a przy silnej mocy nawet zabić. Ja taką mocą dysponuję. Jestem potężną czarodziejką. Nie chodzi o to żebym chciała zabijać. ale o mało się nie ujawniłam podpalając mu leciutko ogon. Ha! to było dobre. Chyba nawet nie zauważył. Jaskinia jest rzeczywiście fajna, ale wolałabym coś bardziej zamaskowanego i potężnego. Może rano obejrzę sobie dokładnie tereny watahy ale teraz lepiej przygotować jaskinię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz