środa, 26 czerwca 2013

Deniro do Shanti

Spojrzałem uważnie na waderę, która jak zwykle pojawiła się jakby z powietrza. A może rzeczywiście tak było? Może znowu przyleciała?
- Dziękuję - powiedziałem, uciekając spojrzeniem. Poczułem wstyd, ze Shanti przyłapała mnie przy Skale. Czułem, jak serce przyspieszyło i bije coraz głośniej na sam jej widok. Spojrzałem w oczy wadery zastanawiając się, kiedy zdążyłem się już w niej zakochać.
- Co się tak gapisz? - warknęła z pozoru groźnie, ale wydawało mi się, ze gdzieś pod tym ukrywa inne emocje.
- Jesteś piękna, to mam na co patrzeć - powiedziałem pewnie.
Wadera spojrzała na mnie z jakimś ciężkim do zrozumienia uczuciem, więc nie dałem jej nic powiedzieć. Podszedłem i pocałowałem ją szybko, po czym poszedłem dalej, w stronę lasu.
- idę zapolować. Zapraszam.

(Shanti?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz